Pogoń - Radar

Może spróbujmy utworzyć cotygodniowy konkurs na typowanie wyniku kolejnego meczu. Wiem w takiej nlidze jak ta jest to bardzo trudne, ale dlaczego nie spróbować. Po każdym meczu będziemy mogli wyłonić zwycięzcę a ponadto poplotkować o ostatnim meczu.
Nie zapomnijcie 23 kwietnia 2006 r. godzina 16:00. Nie ma prawdziwego widowiska bez kibiców.

Ja stawiam że wygramy 3-1, będzie to trudne ze względu na problemy kadrowe ale myśle że damy radę tym bardziej że mamy im coś do udowodnienia.

No to życzę powodzenia i wygranej po efektownej walce (nie po rzutach karnych jak mniej utalentowane drużyny) Embarassed

No i co?

Brawo Brawo Brawo!

Że co zachwycam się jak dzieciak?

Nie po prostu podobało mi się. Chłopaki grali. Widać było chęć do gry i to u tych co mieli na nią siły i tych co oddychali bokami. Przy takiej grze chyba żadna drużyna nie jest im groźna. Tak zgadzam się były momenty gdy uginały się nogi. Szczególnie w pierwszej połowie. Ale później no, no. Wiele uznania dla ostatniego stopera. Doświadczenie z poprzednich lat rozegranych tu i ówdzie procentuje. Trzeba także przyznać, że największy był ten najmniejszy. O kim mowa o Heńku S. Chciało by się aby przynajmniej połowa młodzieży podchodziła do każdego meczu jak ten wiekowy zawodnik. Trzeba przyznać, że chłopaki z Radaru w drugiej połowie grali już na radar i z niemocy postanowili strzelić więcej bramek niż Marakany tyleż że do swojej bramki. Nie ujmuje to jednak zasług naszym chłopakom. Bo ktoś ich do tego zmusił. Nie? No dobra to tyle co ja myślę o tym meczu. Nie będę roztrząsał się nad każdym zawodnikiem. Tych co trzeba było pochwalić zostali pochwaleni. Karcić dzisiaj nikogo nie będziemy. A może jednak?